Czy grozi nam inflacja? Sprawdź przewidywania ekspertów!

Z ust i klawiatur zarówno przedsiębiorców, jak i zwykłych ludzi nie schodzi pytani – czy grozi nam inflacja? Kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię koronawirusa ma mieć długie i ciężkie do zniesienia skutki. Jednym z nich może być właśnie spadek wartości pieniądza. Czym to grozi, dobrze wiemy z historii. Czy jednak taki scenariusz się zrealizuje, zależy w sporej mierze od tego, jak postąpią rządy i instytucje finansowe.

Doświadczenia po kryzysie w roku 2008

Amerykański Bank Centralny obniżył znacząco stopę procentową oraz stosuje różne inne metody, by zwiększyć poziom płynności w systemie bankowym. Ma to na celu utrzymanie gospodarki w ruchu. To nauka po kryzysie ekonomicznym z roku 2008. Wówczas upadek banku Lehman Brothers spowodował zastój – a więc brak możliwości wypracowywania dochodów. Luzowanie ilościowe, jakim zajął się następnie FED był interpretowany jako drukowanie pieniędzy, co teoretycznie powinno skutkować spadkiem ich wartości. Wówczas także zastanawiano się, czy grozi nam inflacja. Nic jednak takiego się nie wydarzyło.

Czy grozi nam inflacja w 2020?

Mamy jednak nieco inną sytuację obecnie. Warto pamiętać, że kryzys sprzed 12 lat miał podłoże głównie ekonomiczne. Dzisiejszy zastój spowodowany jest sytuacją epidemiczną, która spowodowała zmianę nawyków biznesowych i zakupowych. Gdy jednak tylko życie społeczne wróci do normy, zwiększy się również społeczna konsumpcja, co przełoży się na rozruszanie. Oczywiście, wszystko zależy od tego, ile nam przyjdzie czekać na unormowanie sytuacji. W tym czasie rządy i instytucje finansowe będą zmuszone emitować dodatkową ilość pieniądza na ratowanie upadających przedsiębiorstw. Czy od tego grozi nam inflacja? Zobaczymy.